Możecie policzyć, ile czasu poświęciliście na seriale

Z własnego doświadczenia wiem, że oglądanie seriali to zajęcie pełnoetatowe – i to jeśli oglądamy tylko niektóre seriale. Gdybym uparła się oglądać wszystkie, prawdopodobnie nie miałabym czasu na to, aby cokolwiek o nich napisać. O takich prozaicznych czynnościach, jak jedzenie, spanie czy wyjście od czasu do czasu z domu, nie wspominając.

Na Wykopie ostatnio pojawił się link do strony tiii.me, która wylicza, ile czasu spędziliśmy z serialami. Wklepałam "Mad Men", "Breaking Bad", "How I Met Your Mother", "Friends" (jak zmusić to liczydło, aby uwzględniło, że obejrzałam "Friends" jakieś 5 albo 6 razy? OK, już wiem!), "True Blood"… i przestałam, bo to nie ma najmniejszego sensu. Gdybym chciała policzyć wszystko, pewnie wyszłoby mi kilka lat. A i tak na pewno bym zapomniała o kilkudziesięciu tytułach.

Ale jeśli chcecie, to oczywiście liczcie, bawcie się dobrze i postarajcie się jakoś żyć z tym, że liczba dni na liczniku z każdym kolejnym obejrzanym serialem skacze jak szalona. Tiii.me zakłada, że widzieliśmy wszystkie dotychczasowe sezony – chyba że wpiszemy w miejsce hashtagu liczbę obejrzanych sezonów.