Wasze hity i kity tygodnia. Które seriale wygrały?
Redakcja
5 października 2014, 15:53
HITY TYGODNIA
W hitach tygodnia po równo rozłożyło się Wasze uwielbienie dla "The Good Wife" i "Brooklyn Nine-Nine". Zaraz za nimi znalazł się "Outlander".
1. "The Good Wife" (6×02 – "Trust Issues")
Luc: Za wszystko, a w szczególności za Kalindę postawioną w przerażającej sytuacji bez wyjścia, za Diane wyglądającą jak milion dolarów i za pierwsze przytulenie się Cary'ego i Alicii – z początku dość niezręczne, ale za chwilę już naprawdę kojące.
"Brooklyn Nine-Nine" (2×01 – "Undercover")
Meg: Ekipa policjantów wróciła w doskonałej formie. Praca pod przykrywką zakończyła się sukcesem Peralty. Na posterunku większe zmiany nie zaszły i wydawać by się mogło, że wszystko będzie jak dawniej. Jake pozostał sobą, chociaż pół roku wcześniej na pewno nie byłby tak szczery w rozmowie z Santiago.
2. "Outlander" (1×08 – "Both Sides Now")
Lar: Bo było cudownie i magicznie jak zawsze. Jamie jest z odcinka na odcinek coraz lepszy. Nie zabrakło ciekawych akcji, pięknych widoczków, klimatycznej muzyki, a jakby tego było mało, odcinek skończył się bardzo dobrze, sprawiając, że teraz 6 miesięcy będzie miesiącami niecierpliwego wyczekiwania, bo chcę już wiedzieć, jak to się dalej potoczy.
3. "Faking It" (2×02 – "You Can't Handle The Truth or Dare")
Freak: Serial cały czas trzyma poziom, jest zabawnie, a Karma i Amy są niesamowicie urocze. No i oczywiście Shane, który kradnie każdą scenę, w której jest.
"How to Get Away with Murder" (1×02 – "It's All Her Fault")
Iron: W drugim odcinku serial wciąż idealnie balansuje pomiędzy pokazywaniu zwyczajnych przypadków prawniczych a tajemnicą, która wydaje się coraz ciekawsza. Choć w tym odcinku widać, że te wszystkie rozwiązania są z kosmosu, to dzięki całości to bardzo nie razi.
"Sons of Anarchy" (7×04 – "Poor Little Lambs")
marti: Bloody hell! Rzeźnia w wykonaniu Suttera jest zawsze na najwyższym poziomie.
"Gotham" (1×02 – "Selina Kyle")
Magda: Jeśli serial będzie się rozwijał w takim tempie, to strach pomyśleć jak będzie wyglądał finał sezonu.
"Castle" (7×01 – "Driven")
Kendi: Za to, że Kate musiała długo czekać na Ricka i nie odnalazła go w dwa dni, jak to zazwyczaj bywało z zaginionymi członkami ekipy Castle'a. Całe szczęście zagadka nie rozwiązała się w oczywisty sposób. Mam nadzieję, że jeszcze przez kilka odcinków będziemy się zastanawiać, co się tak naprawdę stało.
"Chirurdzy" (11×02 – "Puzzle With a Piece Missing")
mav: Głównie dzięki Amelii! Po odejściu Cristiny wprowadzenie jej do obsady było genialnym posunięciem.
"The Knick" (1×08 – "Working Late a Lot")
Ola: Wolniej niż przed tygodniem, ale to nadal doskonała opowieść o postępie i przemianach.
"Person of Interest" (4×02 – "Nautilus")
Kendi: Jak zwykle ląduje w hitach. Tym razem za to, że twórcy nie poszli w standard, kiedy to główny bohater patetyczną przemową zmienia czyjeś zdanie. W "PoI" nic nie jest oczywiste i nie zawsze wszystko się udaje. Duży plus za ciekawą rekrutację, którą prowadzi Samarytanin.
KITY TYGODNIA
Kity w tym tygodniu są dwa – powroty "Pamiętników wampirów" i "Zemsty".
1. "Pamiętniki wampirów" (6×01 – "I'll Remember")
Marczina: Miałam wrażenie jakby premierę sezonu stworzono byle jak, bez jakichkolwiek większych chęci i zaangażowania. Nie jestem przekonana, czy "uśmiercenie" najciekawszej postaci w serialu miało sens, a jeśli miało to ja go chyba nie dostrzegam. Elena stała się żądną krwi ćpunką, której brak piątej klepki, Caroline zamiast wspominać przyjaciół biega wkoło miasta, by znaleźć sposób, by do niego wrócić (nie może sobie darować?), a Stefan zwiedza świat i podrywa panienki. Mogłabym tak wymieniać bez końca elementy dla mnie absurdalne i mało interesujące. Ewidentnie twórcy się wypalili i brakuje im już solidnych pomysłów, a ja oglądam ten serial już tylko z czystego przyzwyczajenia.
2. "Revenge" (4×01 – "Renaissance")
Nie ma uzasadnienia, ale udało się załapać na kit.