"Ulica Sezamkowa" parodiuje "House of Cards"
Marta Wawrzyn
24 lutego 2015, 15:12
Boicie się wielkiego, złego wilka? Nie? To lepiej zacznijcie! Bo ten osobnik właśnie przeobraził się we Franka Underwolfa, który rozpoczyna swoje krwawe porachunki.
Boicie się wielkiego, złego wilka? Nie? To lepiej zacznijcie! Bo ten osobnik właśnie przeobraził się we Franka Underwolfa, który rozpoczyna swoje krwawe porachunki.
Frank Underwolf, złe wilczysko w garniturze, podobnie jak jego poprzednik z "House of Cards", rozpoczyna wykańczanie przeciwników, po to aby przejąć pewien biały domek. Tutaj przeciwnikami są trzy małe świnki, zaś cała intryga sprowadza się do tego, że trzeba bardzo mocno dmuchnąć. I Frank niewątpliwie potrafi rozwalić przeciwników jednym dmuchnięciem.
Wilk ma też inne cechy wspólne z Francisem Underwoodem – na przykład zwyczaj przemawiania do kamery, puszenia się i rzucania w stronę przeciwników sarkazmem. Zobaczcie parodię "House of Cards" według "Ulicy Sezamkowej".