2 marca 2015, 17:04
Dakota Johnson w "Saturday Night Live" wystąpiła w dość kontrowersyjnym skeczu. Zagrała amerykańską córeczkę, która przyłączyła się do ISIS.
Dakota Johnson w "Saturday Night Live" wystąpiła w dość kontrowersyjnym skeczu. Zagrała amerykańską córeczkę, która przyłączyła się do ISIS.
Zachodnie dzieciaki, które przystępują do organizacji islamskich terrorystów, co jakiś czas pojawiają się w wiadomościach. I niestety nie jest to głupi żart, to się dzieje naprawdę. "Saturday Night Live" postanowiło więc zrobić reklamówkę ISIS, pokazującą, jakie to jest sympatyczne i normalne. Tatuś odwozi córeczkę, ona żegna się z nim tak, jakby wyjeżdżała na dłuższe wakacje, aż tu… pojawiają się jej nowi koledzy.
"SNL" tym razem zażartowało sobie dość ostro, nic więc dziwnego, iż pojawiły się opinie, że zostały przekroczone granice przyzwoitości. Czy rzeczywiście? To już każdy z Was może ocenić sam.