Agnieszka Holland: Frank Underwood stracił zęby
Mateusz Madejski
14 kwietnia 2015, 17:32
Agnieszka Holland, która chętnie reżyseruje amerykańskie seriale, przyjechała do Polski promować "Dziecko Rosemary". Mieliśmy okazję zadać reżyserce kilka pytań.
Agnieszka Holland, która chętnie reżyseruje amerykańskie seriale, przyjechała do Polski promować "Dziecko Rosemary". Mieliśmy okazję zadać reżyserce kilka pytań.
Agnieszka Holland pojawiła się w Warszawie w związku z polską premierą "Dziecka Rosemary", w którym główne role grają Zoe Saldana i Patrick J. Adams. Serial zadebiutuje 1 maja na polskim Lifetime i będzie pokazywany przez trzy kolejne piątkowe wieczory.
Podczas konferencji prasowej pojawiły się pytania również o inne amerykańskie projekty polskiej reżyserki, która co roku pracuje na planie innego serialu. Agnieszka Holland opowiadała o pracy w Hollywood i o tym wszystkim, co udało jej się zrobić do tej pory.
"Oglądam wiele seriali, zwłaszcza tych, w których sama jakoś uczestniczę. Najbardziej jestem dumna z wyreżyserowania kilku odcinków 'The Wire'. Jest to serial, który jest uznawany często za szczytowe osiągnięcie amerykańskiej telewizji. Ostatnio jednak częściej odmawiam pracy przy serialach. Na przykład odmówiłam reżyserowania 'Boardwalk Empire'. W ogóle to fajniej się seriale ogląda niż reżyseruje" – mówiła reżyserka.
"Wiele moich projektów zostało odrzuconych przez Hollywood, bo czarny charakter nie był wystarczająco sympatyczny. Dziś zło musi być sexy lub chociaż musi wzbudzać pozytywne emocje. Weźmy "Breaking Bad" czy "The Walking Dead". Albo "House of Cards". Kiedyś byłoby oburzenie, że pokazujemy polityków w złym świetle. A teraz? Politycy prześcigają się w porównywaniu siebie do Franka. Także polscy. To niesamowite moim zdaniem" – opowiadała Agnieszka Holland.
Spytaliśmy reżyserkę, co sądzi o najnowszym sezonie "House of Cards", który na Serialowej, jak pewnie pamiętacie, zebrał bardzo zróżnicowane opinie.
"Trzeci sezon może wolno się rozkręcał, ale moim zdaniem było to ciekawe. To było dość przewrotne, że ten straszny i skuteczny Frank stracił zęby, gdy doszedł do władzy. Już przestał być tak diabelsko skuteczny. Jako widz byłam usatysfakcjonowana trzecim sezonem. Drugi był nieco operetkowy i moim zdaniem trzeba było w trzecim pójść w nieco inną stronę. A to, że powstanie czwarty sezon, uważam za naturalną konsekwencję zakończenia trzeciego" – powiedziała Holland.